Co jest lepsze – olejek do brody czy balsam?
To jedno z najczęstszych pytań, jakie słyszę zarówno z ust początkujących, jak również bardziej doświadczonych brodaczy.
Na pierwszy rzut oka może się bowiem wydawać, że olejek do brody i balsam do brody to praktycznie jedno i to samo, a wszystkie różnice między nimi to zwykły marketing.
Rzeczywistość wygląda jednak nieco inaczej…
Olejek do brody, czyli co?
Olejek do brody to podstawowy kosmetyk, jaki każdy brodacz powinien mieć pod ręką. Jego głównym zadaniem jest odpowiednie nawilżenie i odżywienie brody (oraz skóry pod nią) oraz zabezpieczenie jej przez czynnikami zewnętrznymi takimi jak słońce, wiatr, czy mróz.
Olejek do brody składa się w głównej mierze z naturalnych olejów roślinnych, takich jak: olejek jojoba, olejek arganowy czy olejek z pestek wingoron oraz niewielkiego dodatku substancji zapachowych, który zwykle nie przekracza 1-2%.
Najważniejszą wartością olejku do brody jest fakt, że jego regularne stosowanie nie tylko genialnie zmiękcza brodę, co znacznie ułatwia jej układanie, ale również niemal całkowicie redukuje kwestie związane z wysychaniem i swędzeniem brody.
Natomiast ostatnią cechą olejku do brody – która dla wielu brodaczy stanowi klucz programu – jest jego zapach. A ten w przypadku niektórych olejków można śmiało porównać z najlepszymi markowymi perfumami.
W porównaniu z balsamem do brody, olejek – ze względu na swoją ciekłą konsystencję – jest znacznie łatwiejszy w nakładaniu i bardziej uniwersalny. Błyskawicznie się wchłania, nie obciąża brody, a „przedawkowanie go” grozi jedynie przetłuszczeniem brody i tym, że będzie się ona nadmiernie świecić.
Balsam do brody, czyli co?
W przeciwieństwie do olejku do brody, balsam do brody to bardziej złożony kosmetyk. Oprócz naturalnych olejów roślinnych w jego składzie znajdziemy takie specyfiki jak: masło shea, masło kakaowe, lanolina, czy wosk pszczeli. Dzięki temu balsam posiada znacznie gęstszą i bardziej lepką konsystencję niż olejek do brody oraz nieco inne właściwości.
Balsam do brody został stworzony po to, aby nie tylko odpowiednio nawilżyć i odżywić brodę, ale przede wszystkim, aby pozwolić ją wymodelować i nadać jej pożądany kształt. Dzięki swojej gęstszej konsystencji nie wchłania się on równie szybko jak olejek. Zamiast tego – otula włosy brody ochronną warstwą, zapewniając im długotrwałe nawilżenie i odżywienie.
Plusem tej sytuacji jest fakt, że broda jest intensywniej chroniona przez dłuższy okres czasu. Minusem jest to, że odpowiednie nawilżenie skóry pod brodą za pomocą balsamu jest nieco trudniejsze niż w przypadku olejku. A przedawkowanie balsamu do brody nie kończy się wyłącznie przetłuszczeniem brody i koniecznością jej szybszego umycia, ale może prowadzić do zatkania porów skóry i pojawieniem się wyprysków. Dlatego podczas używania tego kosmetyku warto zaczynać od naprawdę niewielkich ilości, zwiększając je w miarę potrzeb.
Dodatkowo, na rynku można spotkać różne rodzaje balsamów do brody i w zależności od marki, jaką wybierzesz, możesz trafić na balsam o intensywniejszych właściwościach nawilżających lub balsam, który pozwoli Ci świetnie wymodelować brodę, jednak nie nawilży jej zbyt dokładnie.
Dlatego podczas wybierania balsamu warto zwrócić uwagę na to, jaki rodzaj balsamu do brody będzie dla Ciebie najlepszy
Natomiast na potrzeby tego wpisu wystarczy, abyś zapamiętał, że w porównaniu do olejku do brody balsam będzie gęstszy, cięższy i oprócz nawilżenia brody będzie pozwalał również na jej ułożenie.
Lepszy olejek czy balsam do brody?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, która sprawdziłaby się w przypadku każdego Brata w Brodzie.
Część brodaczy przez całe swoje życie używa wyłącznie olejku do brody i puka się w czoło, kiedy czyta o balsamach do brody. Z kolei druga część używa wyłącznie nawilżających balsamów do brody i kompletnie nie widzi sensu w używaniu zarówno balsamu jak i olejku do brody, skoro jeden kosmetyk może jednocześnie trochę nawilżyć i trochę ułożyć zarost.
Są też tacy brodacze, którzy bez nałożenia dobrej jakości olejku do brody i poprawienia brody balsamem woskowym nie wyobrażają sobie rozpoczęcia dnia.
Wszystko zależy więc od preferencji i osobistych predyspozycji zarostu i skóry twarzy. Natomiast, aby je określić warto odpowiedź sobie na kilka poniższych pytań.
1. Jak długa jest Twoja broda?
Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z zapuszczaniem brody, jej długość nie przekroczyła jeszcze 3-4 cm, a Twoim głównym celem jest nawilżenie i odżywienie brody – zdecydowanie najlepszym wyborem na tym etapie będzie dla Ciebie olejek do brody.
Po balsam będziesz mógł sięgnąć w przypadku, kiedy zauważysz, że Twoja broda przestaje się układać tak, jak byś tego chciał albo kiedy regularne stosowanie olejku (1-2 razy dziennie) przestanie wystarczać, aby odpowiednio nawilżyć Twoją brodę i skórę twarzy.
Jeśli jesteś natomiast posiadaczem długiej brody, przetestowałeś na niej x różnych olejków, a mimo to nie znalazłeś specyfiku, który spełniłby Twoje oczekiwania – wtedy śmiało możesz sięgąć po nawilżający lub układający balsam do brody. W zależności od potrzeb.
2. Jaki rodzaj zarostu posiadasz?
To kluczowa kwestia podczas wyboru kosmetyku do brody, ponieważ im twardszy zarost posiadasz, tym intensywniejszego nawilżenia będzie on potrzebował.
Zasada jest więc prosta. Im bliżej Ci do grubego, twardego zarostu, trudnego do ułożenia, tym bliżej Ci do wybrania balsamu do brody zamiast olejku. I odwrotnie.
Jeśli Twoja broda ma przeciętną grubość, a jej obecna długość nie sprawia, że bez odpowiedniego ułożenia nadaje Ci wygląd Jozina z Bazin, tym bliżej Ci do olejku do brody.
Natomiast, jeśli nie możesz się zdecydować – polecam, abyś zaopatrzył się zarówno w olejek do brody, jak i balsam i przetestował oba kosmetyki na własnej skórze.
Możesz zacząć od jednej dawki olejku dziennie, np. rano. W razie potrzeby zwiększając ją do dwóch dawek – rano i wieczorem. Jeśli ten system się sprawdzi – będziesz mógł zostać przy olejku do brody, zamieniając go okazjonalnie z balsamem.
A jeśli okaże się, że sam olejek nie nawilża wystarczająco mocno Twojej brody, będzie mógł zamienić go od razu na balsam, sięgając po olejek wyłącznie w dniach, kiedy nie będziesz chciał obciążać swojej brody, np. na weekend.
3. Czy masz jakieś problemy z zarostem lub skórą twarzy?
Jeśli jesteś posiadaczem tzw. cery normalnej, a Twoja broda nie sprawia Ci obecnie żadnych problemów, możesz śmiało sięgać zarówno po olejek, jak i balsam do brody.
Jeśli jesteś posiadaczem cery tłustej i masz skłonności do wyprysków – zdecydowanie polecam Ci rozpoczęcie przygody od olejku do brody, ponieważ ryzyko przetłuszczenia brody i zatkania porów jest w tym wypadku znacznie mniejsze niż w przypadku balsamu do brody.
Natomiast, jeśli Twoja skóra ma skłonności do wysychania, a Twoja broda wraz ze zwiększaniem swojej długości, staje się coraz bardziej matowa, łamliwa i „sianowata” – wtedy nawilżający balsam do brody będzie dla Ciebie najlepszym wyborem.
4. Co dokładnie chcesz zrobić ze swoją brodą?
Jeśli Twoim głównym celem jest nawilżenie brody i pozbycie się swędzenia jeszcze na etapie jej początkowego zapuszczania – olejek (i kartacz do brody) w 100% powinien rozwiązać Twój problem.
Jeśli Twoja broda ma obecnie kilka centymetrów, ale jest na tyle krótka, że nie sprawia Ci żadnych problemów, nadal proponuję trzymać się olejku do brody. A po balsam sięgać tylko w sytuacji, kiedy chcesz spróbować czegoś nowego albo planujesz wystawić swoją brodę na działanie naprawdę ekstremalnych czynników.
Jednak, jeśli Twoim celem jest przede wszystkim ułożenie brody i nadanie jej kształtu jak od linijki – wtedy najlepszym możliwym wyborem będzie balsam do brody o wysokiej zawartości wosku pszczelego.