Doświadczeni Bracia w Brodzie mawiają, że podczas zapuszczania brody można popełnić tylko 2 błędy: nie zapuścić brody wcale lub źle wyznaczyć linię szyi.
Jeśli kiedykolwiek zdarzyło Ci się nierówno przyciąć dolną krawędź brody, wiesz doskonale, jak bolesna jest to pomyłka i ile czasu wymaga jej naprawienie. Dlatego w dzisiejszym wpisie pokażę, jak w kilku prostych krokach można wyznaczyć linię szyi, której nie powstydziłby się zawodowy barber.
Czym jest linia szyi?
Neck line, czyli linia szyi, to nic innego jak krawędź brody, ograniczająca jej zewnętrzną część.
W zależności od przyjętej interpretacji, linią szyi możemy nazywać wyłącznie linię biegnącą wzdłuż szyi (podgradla), pomiędzy prawym i lewym stawem żuchwowym , która wyznacza wyłącznie dolną krawędź brody.
Możemy też zaklasyfikować do tego terminu również linię, która biegnie wzdłuż uszu, od wysokości skroni aż do stawu żuchwowego (lub nawet niżej), przez całą szyję i kończy się na wysokości skroni po drugiej stronie twarzy. Tym sposobem wyznacza ona nie tylko zewnętrzną, dolną krawędź zarostu, ale ogranicza brodę również po bokach.
Moim zdaniem interpretacja numer dwa jest lepsza. Po pierwsze – fragment granicznej linii, biegnący właśnie w okolicy uszu nie ma swojej własnej nazwy. Częściowo pokrywa się on z przebiegiem bokobrodów (baków, pekaesów), jednak ze względu na mocną dowolność tej formy zarostu jest to bardzo nieprecyzyjne określenie.
Po drugie – pierwszym krokiem w wyznaczaniu porządnej linii szyi jest właśnie wyrysowanie teoretycznej linii, biegnącej od jednego ucha do drugiego ucha, a następnie przecięcie tak powstałej linii – linią biegnącą od skroni wzdłuż stawu żuchwowego. Szczegóły tej operacji wyjaśnię w dalszej części wpisu.
Linia policzkowa a linia szyi
Jeśli czytałeś artykuł o doborze kształtu brody do kształtu twarzy wiesz na pewno, że wszystkie zewnętrzne linie, ograniczające Twoją brodę, są niezwykle ważne pod względem dopasowania jej wyglądu do posiadanego przez Ciebie kształtu twarzy.
Dlatego tak piekielnie ważne jest ich odpowiednie zdefiniowanie i wyznaczenie. A nabiera ono szczególnego znaczenia w momencie, kiedy powierzasz swoją brodę w ręce zupełnie obcej osoby.
Niestety, na własnej skórze zdążyłem przekonać się o tym, że bardzo wielu barberów nie odróżnia pojęcia „linii policzkowej” od „linii szyi”, co prowadzi do całej masy nieporozumień. Powszechnie używanym przez nich pojęciem jest „linia brody” albo „krawędź brody”. Natomiast interpretacja tego terminu różni się znacząco w zależności od osoby, na którą się trafi.
Dlatego, w ramach przypomnienia…
Linia policzkowa to linia, która oddziela górną część ogolonego policzka od części twarzy z zarostem. Natomiast linia szyi, to linia wyznaczająca zewnętrzną (dolną i boczną) krawędź brody.
Jak prawidłowo wyznaczyć linię szyi?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Podobnie jak w przypadku wybierania stylu linii policzkowej, dowolność w temacie jest naprawdę duża, a wszystko zależy od kształtu twarzy, osobistych preferencji i ogólnego „projektu zarostu” danego brodacza
Istnieje natomiast kilka wytycznych, które znacznie ułatwiają postawienie pierwszych kroków w temacie samodzielnego wyznaczania linii szyi i minimalizują ryzyko popełnienia błędu.
1. Wyznacz linię od ucha do ucha
Pierwszym krokiem w wyznaczeniu linii szyi jest poprowadzenie teoretycznej linii od krawędzi jednego ucha przez żuchwę, szyję, na krawędzi drugiego ucha kończąc. Tak wyznaczona linia określi ogólny kształt Twojej twarzy i będzie bazą do wyznaczenia dodatkowych linii.
Kiedy spojrzysz z boku na wyznaczoną w ten sposób linię, zauważysz, że jest ona łącznikiem pomiędzy okolicą krtani a skronią i że to właśnie od tej linii zależy w głównej mierze to, w jaki sposób będzie docelowo wyglądała Twoja broda.
2. Wyznacz linię wzdłuż ucha, od skroni aż do żuchwy
Kiedy masz już wyznaczoną główną linię, możesz zabrać się za wyznaczenie bocznych linii granicznych”. W tym celu powinieneś poprowadzić dwie pionowe linie, zaczynające się w okolicach skroni, biegnące wzdłuż bokobrodów aż do przecięcia z wcześniej wyznaczoną linią pomiędzy uszami.
3. Pamiętaj o wyznaczeniu łącznika pomiędzy obiema liniami
Trzecim krokiem jest utworzenie łącznika pomiędzy obiema liniami i dopasowanie kąta załamania pionowej linii do ogólnego kształtu brody. W zależności od tego, jaki końcowy efekt planujesz uzyskać – możesz wymodelować ten fragment brody w ostry lub w bardziej owalny sposób.
4. Trzymaj się klasycznych, sprawdzonych sposobów
Stara barberska zasada głosi, że odległość pomiędzy krtanią a dolną częścią żuchwy powinna być gruba jak piana w piwie – mieć dwa palce.
Taka odległość, szczególnie w przejściowej fazie zapuszczania brody pozwala uniknąć podrażnień skóry, wywoływanych przez wyrastające, twarde włosy zarostu i jest po prostu najłatwiejsza do wyznaczenia.
Wraz z doświadczeniem i większą długością brody, każdy brodacz znajduje swój złoty środek i podejmuje decyzję o tym, czy utrzymywać klasyczną odległość pomiędzy krtanią a linią szyi (na dwa palce), czy pozwolić brodzie rosnąć, nie wygalając przy tym jej wewnętrznej części.
Jest to osobista decyzja każdego brodacza. Jednak na początku drogi z własnoręcznym strzyżeniem brody, zdecydowanie polecam trzymanie się utartych, sprawdzonych ścieżek. Na eksperymenty przyjdzie jeszcze czas :)
5. Ucz się na błędach innych
a). Pamiętaj, aby linii szyi nie wyznaczać zbyt wysoko
Jeśli nie chcesz wyglądać jak żółw pustynny, a Twoim idolem nie jest George Lucas – pilnuj tego, abyś nie wyznaczył linii szyi zbyt wysoko.
Linia przebiegająca tuż pod, lub na samej linii żuchwy nie wygląda estetycznie. Optycznie zmniejsza brodę, wydłuża szyję i sprawia, że całość nabiera nie najlepszych proporcji. A w przypadku krótkiego zarostu może sprawiać wrażenie, jakby broda była „naklejona” na twarz.
b). Trzymaj swoją brodę w ryzach
Jak widać na poniższym obrazku, nie tylko zbyt wysokie wyznaczenie linii szyi może prowadzić do dramatycznych efektów. Brak wyraźnego oddzielenia dolnej części zarostu od pozostałej części szyi również nie wygląda estetycznie.
Dlatego, jeśli nie jesteś w stanie zrobić tego sam – oddaj swoją brodę w ręce zaufanego barbera. Przybytki sprawdzone przez Braci w Brodzie znajdziesz pod tym linkiem: Mapa zaufanych barbershopów BeardMana.
c). Dobierz odpowiedni sprzęt
Każde zadanie staje się łatwiejsze, jeśli jesteś wyposażony w odpowiedni do niego sprzęt. Dlatego, zanim postanowisz zabrać się spontanicznie za własnoręczne wyznaczanie linii szyi, sprawdź, czy masz do tego odpowiednie narzędzia.
W przypadku konturowania fragmentów linii szyi w okolicach stawu żuchwowego, zdecydowanie używaj do tego celu trymera i nożyczek do brody, zamiast klasycznych dużych nożyczek fryzjerskich.
W przypadku braku wprawy, zastosowaniu zbyt dużych nożyczek albo po prostu w ferworze walki o idealną linię – bardzo łatwo skorygować sobie przebieg płatka ucha, zamiast linii szyi (wiem, co mówię :)).
Pamiętaj też o tym, że odpowiednie przystrzyżenie brody, to najtrudniejsza część całego procesu. Jednak stanowi ona tylko połowę drogi do sukcesu. Drugą część stanowi bowiem dokładne wygolenie włosów poniżej wyznaczonej linii.
Zdecydowanie odradzam używanie do tego celu wszelkiego rodzaju maszynek kompaktowych (Gillette, Wilkinson itp.) Ze względu na swoją konstrukcję i najczęściej kilkuostrzową głowicę, nie są one w stanie precyzyjnie wyznaczyć równej linii i mogą bardzo poważnie postrzępić Twoją brodę.
Znacznie lepiej do tego zadania nadaje się klasyczna maszynka na żyletki, a najlepiej – shavetta, czyli brzytwa na wymienne ostrza (np. żyletki). Jednolite, równe ostrze pozwala błyskawicznie i bardzo precyzyjnie wyznaczyć dowolną linię, a niewielkie rozmiary przyłbicy (części z ostrzem) sprawiają, że manewrowanie shavettą jest naprawdę proste.
Zdjęcie tytułowe pochodzi ze strony: ritualrebel.com