Dr K Soap Company to jedna z tych marek kosmetyków do brody, która w ciągu zaledwie kilku lat zdołała zdobyć setki tysięcy fanów na całym świecie. Najwyższa więc pora, aby bliżej przyjrzeć się człowiekowi, który stoi za sukcesem tej firmy. Dlatego z prawdziwą przyjemnością przedstawiam Wam doktora Roberta Karremana, znanego szerzej jako Dr K.
Krótkobrody: Witaj Rob. Na wstępie dziękuję, że udało Ci się znaleźć czas na odpowiedzenie na kilka moich pytań. Wiem, że w obecnym okresie roku nie jest to łatwe zadanie :)
Dr K: Rzeczywiście, trochę to trwało, ale cieszę się, że w końcu mogliśmy porozmawiać :)
Krótkobrody: Powiedz mi, jak zaczęła się Twoja przygoda z biochemią?
Dr K: Od kiedy tylko pamiętam, byłem ciekawy nowych rzeczy i zawsze coś sprawdzałem i analizowałem. A ponieważ od najmłodszych lat najbardziej interesowała mnie przyroda, połączyłem mojego wewnętrznego naukowca z zamiłowaniem do natury i skończyłem studia na kierunku biochemii.
Krótkobrody: To jeden temat mamy wyjaśniony. Ale skąd u naukowca pomysł na stworzenie marki naturalnych kosmetyków do brody?
Dr K: Można powiedzieć, że wszystko zaczęło się przez zupełny przypadek. Jednak nie do końca.
W 2007 roku przyjechałem do Irlandii z RPA, gdzie wcześniej mieszkałem. I kilka miesięcy później podjąłem pracę na uniwersytecie w Cork, na stanowisku badacza laboratoryjnego. Niestety, w 2011 roku wygasł grant na moje badania naukowe i nie byłem chwilowo potrzebny na uniwersytecie.
A ponieważ w międzyczasie sporo eksperymentowałem we własnej kuchni i strasznie mnie to ekscytowało, postanowiłem spróbować swoich sił w stworzeniu czegoś na własną rękę.
Krótkobrody: I właśnie tak powstał Dr K Soap Company?
Dr K: Można tak powiedzieć. Jednak nie stało się to z dnia na dzień i wymagało sporej dawki determinacji. Ale było warto!
Krótkobrody: A możesz mi wytłumaczyć skąd w nazwie Twojej firmy słowo Soap (mydło)? Bo wiemy, że nazwa Dr K wzięła się od Twoich inicjałów, czyli Dr (Rob) Karreman.
Dr K: Zgadza się – Dr K to po prostu ja. Jeśli chodzi natomiast o mydło, to jak każdy biochemik, od dłuższego czasu sporo eksperymentowałem na własną rękę. A ponieważ produkcja mydła, w podstawowym zakresie, jest dosyć prostym procesem, zaczynałem właśnie od niej i stąd właśnie wzięła się ona w nazwie firmy.
Krótkowłosy: Jesteś znany z tego, że wysoko cenisz naturalne składniki i nie dodajesz do swoich kosmetyków żadnych sztucznych zamienników. Dodatkowo, wszystkie produkowane przez Ciebie kosmetyki zaliczają się do grupy cruelty free, co oznacza, że przy ich produkcji nie ucierpiały żadne zwierzęta. I to w żadnym wymiarze, nie tylko tym dosłownym.
Możesz mi powiedzieć, skąd takie podejście do produkcji kosmetyków?
Dr K: Po pierwsze uważam, że natury nie należy poprawiać. Dlatego jestem przeciwny wykorzystywaniu w kosmetykach jakichkolwiek sztucznych składników i stawiam na 100% naturalne produkty. W moich kosmetykach nie stosuję żadnych składników pochodzenia zwierzęcego, ani innych substancji, pozyskiwanych z wykorzystaniem zwierząt, np. lanoliny. Dzięki temu, każda osoba używająca produktów Dr K Soap ma świadomość tego, że jej dobre samopoczucie nie zostało okupione cierpieniem innych stworzeń.
Krótkobrody: Jaki jest Twoim zdaniem przepis na dobry jakościowo produkt.
Dr K: Skrupulatne badanie i przywiązywanie wagi do szczegółu. Na rynku jest bardzo wiele produktów, które swoją popularność opierają na chwilowej modzie, czy zabiegom marketingowym. Jednak osobiście uważam, że najważniejsze jest to, czy dany produkt jest w stanie sam obronić się swoją jakością.
Oczywiście opakowanie i branding również odgrywają ważną rolę w procesie dotarcia do klienta. Najważniejsze jest jednak to, czy pod koniec dnia osoba, która kupiła mój produkt, jest z niego zadowolona, czy też nie. A ponieważ wielu klientów, którzy przetestowali moje produkty, regularnie do mnie wraca, biorę to za dobrą monetę i nadal pracuję nad tym, aby dostarczać mężczyznom na całym świecie jak najlepsze produkty do pielęgnacji ciała i twarzy.
Krótkobrody: Skoro jesteśmy już przy temacie wielu krajów, możesz mi powiedzieć, do jakich najdalszych zakątków świata zdarzyło Ci się do tej pory wysyłać Twoje produkty?
Dr K: Poza Europą i Stanami Zjednoczonymi, do których regularnie wysyłam duże ilości produktów i ciągle jest ich za mało (śmiech), zdarzyło mi się wysyłać kosmetyki do takich zakątków jak Gujana Francuska, Haiti, czy Kajmany.
Krótkobrody: Czyli możesz śmiało powiedzieć, że Dr K Soap powoli staje się światową potęgą? :)
Dr K: Na razie to twierdzenie na wyrost, ale rzeczywiście jestem pod wrażeniem tego, do jak wielu krajów udało mi się dotrzeć z moimi produktami. I mogę śmiało powiedzieć, że Dr K Soap jest obecnie rozpoznawalną marką w świecie kosmetyków do golenia i pielęgnacji zarostu.
Krótkobrody: Jakie są Twoje plany na w najbliższe miesiące?
Dr K: Przede wszystkim przygotowanie się do sezonu świątecznego. Co roku jest to dla nas bardzo gorący okres, ze względu na znacznie większą ilość zamówień, niż w pozostałych miesiącach w roku. Jednak mam nadzieję, że nowy system obsługi zamówień znacznie przyspieszy nam pracę i usprawni wysyłkę dostaw.
Poza tym, pracuję obecnie nad zupełnie nową linią kosmetyków. Jednak jest jeszcze zbyt wcześnie, aby zdradzać jakiekolwiek szczegóły.
Krótkobrody: W taki razie mocno trzymam kciuki za przygotowanie nowej linii produktów i jeszcze raz dziękuję Ci za to, że znalazłeś czas na rozmowę.
Dr K: Również dziękuję.