W zeszłym roku letnie temperatury pojawiły się już na początku maja. W tym roku maj upłynął pod znakiem deszczu i wiatru, a na 30-stopniowe upały przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
Dlatego w tegorocznym zestawieniu 3 olejków do brody na lato uwzględniłem dwa rodzaje eliksirów. Po pierwsze te, które świetnie zadbają o Wasze brody podczas gorących letnich dni, kiedy żar leje się z nieba. Po drugie te, które sprawdzą się zdecydowanie lepiej, kiedy za oknem leje i wieje, a temperatura nie przekracza upragnionych 25 stopni Celsjusza…
1. Olejek do brody Cyrulicy Sailor
Najnowsze dziecko śląskich Cyrulików to eliksir stworzony specjalnie z myślą o lecie. Posiada bardzo lekką konsystencję, orzeźwiający zapach i – jak przystało na ekipę Cyrulików – solidny skład, skomponowany specjalnie z myślą o prażącym Słońcu i wysokich temperaturach.
W jego składzie znajdziesz aż 5 ekologicznych olejów. Olej z pianki łąkowej łagodzi podrażnienia skóry, witamina E zawarta w oleju słonecznikowym dba o jej dotlenienie, olej chia rewitalizuje i odmładza zarost, a olej z winogron chroni brodę przed odwodnieniem. Masz więc pewność, że nawet pustynne słońce i zachodni wiatr nie będą w stanie zaszkodzić Twojej brodzie!
Cyrulicy Sailor to jeden z tych olejków, który przypadnie do gustu wszystkich poszukiwaczom przygód i sprawi, że w jednej chwili poczujesz na swojej twarzy morską bryzę, niczym żeglarz wyruszający na podbój nieznanego świata…
Najpierw otoczą Cię morskie nuty otoczone lawendą i cierpkim galbanum. Następnie uderzy Cię świeżość kolendry wzmocnionej nutami orzeźwiającej werbeny cytrynowej. A całość dopełni baza złożona z białego piżma i ambry.
Cyrulicy Sailor najpierw uwiedzie Cię designerskim opakowaniem, potem zachwyci lekkością konsystencji, a kiedy nałożysz go na brodę – porwie Cię niepowtarzalną świeżością aromatu!
Jeśli więc lubisz orzeźwiające zapachy i nosisz w sobie zew przygody, to ten olejek do brody powinien towarzyszyć Ci podczas tegorocznego lata
2. Olejek do brody Cyrulicy Rogue
Ten eliksir to jeden z najlepszych olejków do brody na lato, jakie powstały w dotychczasowej historii groomingu.
Dlaczego więc nie pojawił się w zeszłorocznym rankingu? Powód jest prosty: jego premiera miała miejsce już po opublikowaniu wpisu o 3 najlepszych olejkach do brody na lato 2019. Jednak w tym roku olejek Rogue powraca, aby zająć swoje zasłużone miejsce na podium.
Cyrulicy Rogue to wielowymiarowy eliksir. Z jednej strony oparty na przyjemnie słodkich aromatach tropikalnych owoców: ananasa, papaji, mango i marakuji. Z drugiej – doprawiony cytrusową świeżością zielonych liści i kwiatu gorzkiej pomarańczy. Z trzeciej – zaskakujący orzeźwiającymi aromatami morskiej bryzy i nieposkromienie mroźnej hawajskiej mięty.
Nie mam pojęcia jak to robią, ale Cyrulicy to jedyna ekipa, która w tylko sobie znany sposób jest w stanie zamknąć w szklanej buteleczce aromat morskiej bryzy. Nie wiem czy posiedli tę zdolność od ludzi z Old Spice, zaprzedali duszę diabłu czy porwali perfumiarza z „Pachnidła”. Jedno jest pewne – robią to piekielnie dobrze!
Cyrulicy Rogue to jedna z najbardziej udanych letnich kompozycji, jakie miałem okazję testować na swojej brodzie. A biorąc pod uwagę fakt, że przetestowałem na niej ponad 300 różnych eliksirów i nie należę do fanów owocowych zapachów – a mimo to z przyjemnością używam tego olejku – mówi samo za siebie.
Podobnie jak w przypadku Sailora, baza olejku Rogue została przygotowana specjalnie z myślą o najgorętszych miesiącach w roku i składa się aż z 6 nawilżających ekologicznych olejów. Olej arganowy i olej jojoba odpowiadają za odpowiednie nawilżenie brody. Olej abisyński i olej z nasion baobabu zabezpieczają ją przed słońcem i szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. A olej macadamia i olej słonecznikowy uzupełnią w witaminy, aby w nawet najbardziej upalny dzień Twoja broda miała optymalne warunki do wzrostu.
Jeśli lubisz orzeźwiająco świeże zapachy i aromaty dojrzałych tropikalnych owoców, to ten olejek do brody zdecydowanie przypadnie Ci do gustu!
3. Olejek do brody Groomen Earth (zielony)
Ten eliksir to zupełnie inna historia niż jego dwaj powyżsi koledzy.
Wynika to z faktu, że Groomen Earth nie jest olejkiem stworzonym specjalnie z myślą o 30 stopniowych upałach i żarze lejącym się z nieba. Biorąc jednak pod uwagę to, co w ostatnich tygodniach dzieje się za oknem – jest to jego największa zaleta.
Podobnie jak w przypadku większości olejków na lato, w olejku Groomen Earth również znalazły się świeże aromaty cytrusów (mandarynki, limonki i cytryny), które stanowią pierwszą nutę zapachową. Jednak w przeciwieństwie do obu olejków Cyrulików, na tym kończą się w Groomenie typowo letnie zapachy.
Druga nuta zapachowa to symfonia aromatów opartych o akordy czarnego pieprzu, imbiru i jaśminu, które z jednej strony nadają olejkowi intensywnych właściwości odświeżających. Z drugiej jednak doskonale uzupełniają i bilansują intensywnie cytrusowe aromaty.
Jednak największą mocą olejku Groomen Earth jest stonowana nuta serca oparta na umiejętnym połączeniu odświeżającego wetiweru z ciepłym i nasyconym drzewem cedrowym. To właśnie to połączenie nadaje olejkowi Groomen ogromną uniwersalność, niepowtarzalny charakter i sprawia, że doskonale sprawdza się on również podczas chłodniejszych letnich dni, kiedy ani temperatura ani aura za oknem nie zachęcają do wyjścia domu.
Jeśli szukasz więc olejku, który z przyjemnością będziesz mógł z przyjemnością nosić na swojej brodzie od późnej wiosny aż do początku jesieni, Groomen Earth świetnie sprawdzi się w tym zadaniu!
Bonus: Olejek do brody Rzezimieszki Milioner
Kiedy planowałem ten wpis nie myślałem, że w rankingu 3 olejków do brody na lato 2020 znajdzie się eliksir marki Rzezimieszki. Jednak, kiedy wpadł mi on w ręce, szybko zmieniłem zdanie.
Rzezimieszki to młoda polska marka, która ma w swoim portfolio kilka eliksirów o bardzo zróżnicowanych zapachach. Niektóre są bardzo klasyczne. Inne wręcz przeciwnie – bardzo nietypowe. I Milioner jest właśnie jednym z nich.
Pod pozorem świeżego i prostego jak konstrukcja cepa zapachu Rzezimieszkom udało się bowiem skonstruować aromat, który z jednej strony przypomina typowe letnie kompozycje. Z drugiej jednak – całkowicie się od nich różni. A wszystko to za sprawę umiejętnego połączenia składników…
Dzięki zestawieniu obłędnie świeżej trawy cytrynowej, słodkiej werbeny i ciężkiego, nasyconego piżma powstał zapach, który niejednemu brodaczowi zaburzy groomingowy światopogląd.
Trawa cytrynowa nadaje Milionerowi lekkości i świeżości. Dodana do niej werbena wprowadza klasyczne słodkie aromaty, które przełamane cytrusami nie są jednak ani duszne, ani mdłe i doskonale komponują się z całością kompozycji. Na to połączenie zostało „nałożone” piżmo, które świetnie balansuje zapach zapewnia mu odpowiednią intensywność.
Dzięki takiemu połączeniu Milioner Rzezimieszków nie traci swojego lekkiego i energetyzującego letniego charakteru, a jednocześnie jest przyjemnie słodkawy i wystarczająco intensywny, dzięki temu również świetnie sprawdzi się podczas nieco chłodniejszych dni.
Poza tym, jak można oprzeć się eliksirowi, którego charakterystyka wygląda tak jak poniżej:
Milioner to najbogatszy z Rzezimieszków. Ten elegancki jegomość przechadza się po mieście i uwodzi piękne kobiety – i to ze 100% skutecznością! Nic w tym dziwnego, w końcu pachnie jak milion dolarów!